Tak jak przewidywałem, Newsweek i Tygodnik Solidarność w mijającym tygodniu walczyły na artykułu. Tygodnik Lisa opublikował 2 część doniesień o luksusach. Tygodnik Dudy postanowił napisać coś o Lisie. Tym pierwszym nie będę się zajmował, bo pewnie wszyscy się zapoznali. Skupmy się na "TS", bo pewnie mało kto to kupił.
Ja się poświęciłem. Wydałem te 3,80 przy okazji mojego pobytu w Toruniu (bo u mnie w mieście tego nie ma). Okładka: karykatura Lisa i tytuł. "Czy te oczy mogą kłamać? Chyba tak..." (nie zdziwię się jak ktoś przy czytaniu tej notki to zaśpiewał). Na 2 stronie artykuł o tym że Lis ma willę, pokazaną na zdjęciu. Przy czym to początek artykułu, jego główna myśl to stronniczość redaktora i to że nie powinien prowadzić programu w TVP. Przy okazji próbka gorzkich żali, że "TS" nie dostał ani złotówki od rządu. Nie żeby coś, ale widziałem wykresy na które się powołują autorzy tekstów, i wychodzi na to że najwięcej kasy za reklamy ministerstw dostają te czasopisma które mają największy nakład. No, oprócz "wSieci" i "Do Rzeczy". Ale tendencja się odwróci w październiku. Jeśli "TS" chce być na liście, niech zwiększy nakład do 120 tysięcy i niech 60% z tego sprzeda. Przy cenie 3,80 byliby jednym z najtańszych tygodników na rynku. Mniej zapłacimy tylko za "ABC", "Warszawską Gazetę" i "Polskę Niepodległą".
Dalej. Kolejne teksty nt. publikacj Newsweeka są takie: artykuł na temat konferencji Piotra Dudy.I tu muszę pochwalić redakcję. Wszystkie istotne sprawy poruszone podczas tego spotkania z dziennikarzami, ładnie i przystępnie opisane. Dla mnie plus, bo nie oglądałem całości, i mogłem się zapoznać. Dla ludzi starszych, nie korzystających z internetu też plus, bo mogą zapoznać się ze stanowiskiem przewodniczącego. Ogólnie - fajny pomysł. W sumie można ten tekst do sieci puścić, i nie wiem czy czasem "TS" tego nie zrobił. Potem mamy jeszcze wywiad o Lisie, i ostatni artykuł, który jest zbiorem wypowiedzi naczelnego Newsweeka. I tutaj trochę mnie zdziwiło to, że wydrukowano wypowiedź sprzed 15 lat, gdy Lis strasznie się wkurzył w telewizji przed "Faktami" ("Wypier.... tę planszę, nie ma kur.... tej planszy"). Tak trochę na siłę to wstawiono, żeby tylko go załatwić. Durczokowy "upier.... stół" to przebił.
Jeśli chodzi o teksty, to ze wszystkich przemawia jedna myśl: Lis jest stronniczy i zły (nie będę używał tutaj określenia Kowalskiego, bo po prostu za brzydkie, i jednak nie wypada wyzywać ludzi, nawet wrogów, od "faszystów"), jego program trzeba zdjąć. To dość mało odkrywcza teza, spotykałem się z nią wielokrotnie, czytając artykuły czasopism i portali prawicowych. Nie wiem, czy "TS" poruszał już sprawę Lisa na swoich łamach, gdyż po raz pierwszy kupiłem ten periodyk (co zważywszy na to iż jestem kolekcjonerem gazet i czasopism jest lekkim powodem do wstydu). Mogę stwierdzić jedno: po zapowiedziach Dudy oczekiwałem jednak mocniejszego uderzenia, a dostałem tylko ugryzienie w ogon. Nic dziwnego że żadne media nie wspomniały o publikacji "TS", i nie zdziwię się, jeśli okaże się, iż jestem jedynym blogerem, który omówił ten wątek sprawy.
A co na to druga strona? Newsweek chyba odpuszcza, bo w najnowszym numerze na okładce jest Jarosław Kaczyński.
